Zabieram Cię w orientalną podróż....znajdziesz tutaj inspiracje i pomysły na łączenie znajomego rękodzieła ze Wschodnimi inspracjami, lecz nie tylko...

Let me take you in the Oriental Journey...You`ll find here mixing of Western craft ideas with Eastern inspiration, but not only....

sobota, 23 maja 2009

Mała maiko

***

A jednak udało mi się przygotować coś małego ciemną nocą, echh....maiko są wdzięczne i nie tak pracochłonne, jak gejsze w dawnym wielowarstwowym, nonszalanckim stylu  rodem z drzeworytów ukiyoe...

Maiko, czyli młode gejsze praktykantki, to barwne motyle ostatnich dzielnic  tzw. świata wierzb i kwiatów jak określana jest ta branża w Japonii. Długie rękawy barwnego i niezwykle strojnego kimona furisode i niezwykle efektownie zawiązany pas maru obi (4-5 metrów długości) z jego końcami swobodnie zwieszającymi się do kostek to najbardziej typowe elementy pozwalajace rozpoznać maiko w tym jednolitym wydawałoby się cechu. Nic bardziej mylnego, każdy kolejny etap edukacji i przejścia do kolejnej warstwy hierarchii odznacza się pewnymi zmianami w stroju i uczesania, kolorystyki, sposobu wiązania obi. Moja maiko to minarai, czyli dziewczynka dopiero przystepująca do nauki zawodu.

Wykorzystałam mój niedawny e-bayowy zakup zza wielkiej wody-czyli Hero Art soft blossom shadow ink. Jest wspaniały...


piątek, 22 maja 2009

Sny o przyszłości

***

Laleczki już pewnie znane, ale postanowiłam sukcesywnie zamieszczać dotychczasowe prace, zanim zbierze się coś nowego i interesujacego w moich zasobach  do pokazania.

Obecny czas nie służy mi w mojej pracy papierkowej, ale 2 miesiące wysiłku i będę mogła tworzyć w mojej prawdziwej, pachnącej nowością pracowni, mam nadzieję... trzymajcie kciuki za mój szalony pomysł otworzenia składu papieru...

niedziela, 17 maja 2009

Twarz

***

Twarz-najbardziej ekspresyjna część ludzkiego ciała była dla mnie dotąd wielkim wyzwaniem. Większość wykonanych przeze mnie postaci posiada tylko zarys twarzy-dzięki anonimowości chciałam położyć ciężar wyrazu na rekwizytach, kimonie orazhistorii  niesionej przez gesty.

Ale czy słusznie? W komentarzu do "Piękności z parasolką" ucieszono, sie, że nadałam jej rysy. 

 





sobota, 16 maja 2009

Taniec



                                                                    ***

Taniec japoński, tak inne dziedziny sztuki tego kraju ma swoją odmienną, niezwyklą specyfikę. Dla mnie kwintesencję artyzmu, perfekcji osiągają aktorzy kabuki np. wielki Tamasaburo, którego występ zamieszczam poniżej oraz geiko, które uwieczniłam w kilku pracach. Największym wyzwaniem była dla mnie próba uzyskania wrażenia dynamiki  kompozycji i wdzięku, jaki towarzyszy tego rodzaju japońskim  tancerkom.


                                                                       








poniedziałek, 11 maja 2009

Kitsuke-sztuka noszenia kimona

***

KOBIETA-

JAKA GORĄCA JEJ SKÓRA

KTÓRĄ ZAKRYWA.

***

Kimono to wspaniały strój. Prostota kroju oraz bogactwo wzorów i kolorów oraz sztuka ich komponowania.

Niejednokrotnie przy okazji publikacji prac w różnych zakątkach sieci opisywałam różne niuanse związane z KITSUKE- sztuką noszenia i doboru kimon. Żywo mnie interesuje ta dziedzina. Udało mi się niedawno poszerzyć nieco wiedzę podczas spotkania ze znajomą Japonką- Panią Shoko, która udostępniła mi książkę "Kitsuke to obi musubi hyakka"-Kitsuke and Obi-tying Encyclopedia.

A dzięki Iyolin z Immortal Geisha forum znalazłam robocze tłumaczenie z japońskiego w formie tutorala, związanego z doborem kolorystyki wszystkich elementów składowych kimona.

Myślę, że trzeba się urodzić w Japonii, żeby poznać w pełni te wszystkie niuanse i zasady, ale dzięki w/w informacjom mogę uchodzić za trochę mniejszą ignorantkę:)).

A oto ostatnia z moich prac, wykonana na zamówienie. Inspirację i punkt wyjścia stanowił drzeworyt Eisena- Piękność z parasolką.

Dobór kolorów kimona postaci nastapił właśnie na podstawie zasad kombinacji kolorystycznych przedstawionych ww książce. To letni zestaw, bo tematem miał być letni wieczór.

środa, 6 maja 2009

shiori ningyo-laleczki na zakładkach

***
Zakładki jako niewielkie formy rządzą się swoimi prawami, jak zmieścić na tak niewielkim kartoniku ciekawą postać, to  wcale niełatwe, mnie też nie zawsze się to udaje.




kolekcja piękności

***
Mój podziw i zachwyt wzbudziła estetyka drzeworytów japońskich. Obrazy przedstawiające ówczesne piekności, tzw. BIJIN-GA  to popularny temat XVIII i XIX wiecznych drzeworytów, które do mistrzostwa doprowadził Utamaro Kitagawa
Zaczęłam się wzorować na tych obrazach.

jak to było..

***

   
Jak to bywa na początku, jest jakiś pomysł i entuzjazm, gorzej z umiejętnościami i warsztatem. Lalkami japońskimi zajmuję sie dobre 3 lata. Ponieważ nie znam japońskiego posługiwałam się metoda prób i błedów, by jak najwierniej przybliżyć się do kanonów i informacji znalezionych  w sieci, dotyczących ciekawych zestawień, kompozycji i nawiazań tematycznych. 
 
 Cenię sobie dążenie do uzyskiwania dużego realizmu, efektu dynamiki, zalążków emocji, czasami akcentów zabawy i wesołości. Jedna z osób, która ceni sobie moje prace, powiedziałą mi że moje prace z dziecmi wzbudzają w niej uczucia macierzyńskie.. to bardzo miłe...
Bo pierwszym tematem były dzieci...