To moje wpisy do albumu Drugiej _szenaście. Po raz pierwszy odważyłam się coś rozedrzeć, wytarmosić, postarzyć, poszarpać. Miałam dużą frajdę z tego, ale odwagi na takie szaleństwo wystarczyło na jeden scrap. Pozostałe są spod znaku dziurkaczy, cyrkla, nożyczek, noża, matematycznej dokładności origami.
Późny sierpień
Przynoszę mu ogród
W mojej spódnicy
Zaufaj-
Czyż płatki kwiatów
nie sypią się się w dół
jak trzeba?
Wiosłuję z prądem
Czerwone liście
Wirują za mną
hmmmm...cudo!:) potarmosić czasami też trzeba!:)
OdpowiedzUsuńtarmoś. przepięknie ci to wychodzi...
OdpowiedzUsuńPrzepięknie przepływają kolory i wzory papierów i...nie ma znaczenia czy to poszarpane czy precyzyjnie cięte, bo piękne i już!
OdpowiedzUsuńw każdej wersji - PIĘKNIE!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te haikowe inspiracje.
OdpowiedzUsuńJa mam takie pytanie: czy znasz może jakieś stronki z haiku, ale oryginalnym (tzn. znanych twórców japońskich), najlepiej przetłumaczone na polski?