Zabieram Cię w orientalną podróż....znajdziesz tutaj inspiracje i pomysły na łączenie znajomego rękodzieła ze Wschodnimi inspracjami, lecz nie tylko...

Let me take you in the Oriental Journey...You`ll find here mixing of Western craft ideas with Eastern inspiration, but not only....

poniedziałek, 19 października 2009

Kolekcja piękności-reaktywacja

Czuję, że tego mi trzeba było, spokojnej metodycznej pracy w cichym kącie mojej nowej rękodzielniczej przestrzeni, którą pomógł mi przygotować mój kochany mąż. Takie zamówienie na XIX wersję kurtyzany wg Kaigetsudo nie jest złe, jednak do szcześcia potrzeba mi nowych wyzwań i pomysłów, nowych kolorów i nowych papierów na nowe szaty dla moich dam.  A papier jeszcze w kraju wschodzącego słońca.... 

Czekam wciąż na złożone w Japonii zamówienia. Najnowsze zlecenia na kurtyzany uratowały mnie przed zanikiem wiary że cokolwiek może się mi udać. Obserwując początki moligami. pl można zwątpić, ale po mału jestem już na półmetku spraw z tym związanych. Cieszą pytania, kiedy będzie można już coś kupić. To będzie huczny "wieczorek z czwartku na wtorek", kiedy wszystko uda się w końcu odpalić. Tę imprezę sponsoruje literka UE, więc nie dziwcie się, wszystko idzie w najlepszym porządku, czyli 2 miesiące do tyłu....:)







9 komentarzy:

  1. Nic nie napiszę:* Wgapiam się w Twoją pracę i widzę arcydzieło :O

    OdpowiedzUsuń
  2. Molla serce Ty moje , a ja myślałam ,że pod ziemię się zapadłaś...a Ty po- cichutku, po-malutku, po-_troszeczku , w zakamarku znowu mistrzowskie okazy szykujesz!!!
    Po- kazuj i już!
    Cudności.

    OdpowiedzUsuń
  3. jej strój żyje własnym poetyckim życiem.
    rzeczywiście nie można przestać patrzeć.

    głęboki oddech, pamiętaj.
    wykwintna restauracja dla koneserów... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem PORUSZONA. Do granic... Jakże plastyczny potrafi być papier... CUDO.
    No i cieszę się, że jednak... do przodu.
    Pozdrawiam ciepło...

    OdpowiedzUsuń
  5. molla trzeba wierzyć!!! kochana głowa do góry :D a twoje prace są na prawdę wyjątkowe. mimo, że kompletnie się na tym nie znam

    OdpowiedzUsuń
  6. Japonka jest przepiękna. Nie poddawaj się, cudowne rzeczy robisz, i ze sklepikiem też się rozkręci!

    OdpowiedzUsuń
  7. o, kurczę, piękne! ale ile czasu Ci to zabrało?
    i czemu się nie chwalisz, że dostałaś Oscara?
    (tak, tak, ja mam ludzi wszędzie- nawet w Łodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. :)
    Dziękuję.
    oj, skromność mi nie pozwoliła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja praca zrobiła na mnie przeogromne wrażenie... jest niesamowita... brak mi słów i jak moje poprzedniczki nie mogę przestać się w nią wpatrywać... niesamowita...

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za miłe słowo/thank you for kind comment: