Zabieram Cię w orientalną podróż....znajdziesz tutaj inspiracje i pomysły na łączenie znajomego rękodzieła ze Wschodnimi inspracjami, lecz nie tylko...

Let me take you in the Oriental Journey...You`ll find here mixing of Western craft ideas with Eastern inspiration, but not only....

poniedziałek, 13 grudnia 2010

pierwsze koty za płoty...

Pierwszy raz stałam  niemal w negliżu na scenie:) I poraz pierwszy miałam okazję wypróbować swoje skromne umiejętności w sztuce kitsuke publicznie. W ramach weekendowego kiermaszu Sztuka Puka zostałam zaproszona  przez moje 2 wspaniałe koleżanki- Randię i Izę do nadania nieco egzotycznej oprawy całej imprezie.
Denerwowałam się jak diabli, zwłaszcza kiedy miał nastapić mrążący w żyłach moment obrócenia zawiązanego pasa obi na swoje miejsce na plecach, gdyż posługuję się techniką wiązania z przodu-wg niektórych uważaną za trudniejszą. Wszystko wylądowało jednak na swoim miejscu według planu:) Ale jeszcze przez chwilę miałam w głowie obraz płomieni, w których palę się ze wstydu, bo np.  pas utknął, albo wzór znalazł się gdzieś w połowie drogi:)
Mimo takich drobiazgów miałam z tego pokazu sporą frajdę i satysakcję. Pierwsze koty za płoty....












5 komentarzy:

  1. O rany ale to skomplikowane! Ale piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a dajże spokój. ja bym pewnie z nerwów poplątała wszystko, wyszedłby mi jakiś krzywy łabądek i bym udawała, że tak to miało właśnie wyjść. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo!:) I aż żałuję, że nie widziałam tego osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  4. BRAWO! GRATULUJĘ! Podziwiam talent i odwagę! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za miłe słowo/thank you for kind comment: