Coś co tygryski lubią najbardziej...;)
Nadrabiam zaległości, ten album zaprzątał moją głowę spora część marca.
Oklejałam, embossowałam, disstresowałam, przeszywałam, haftowałam, stemplowałam, składałam, wyciskałam siódme poty z papieru yuzen, uffff....
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńOooo, aaaa, brak mi słów. Cudeńko!
OdpowiedzUsuńNo i warto było się pomęczyć :D Wyszło świetnie :D
OdpowiedzUsuńWow,it's really beautiful!
OdpowiedzUsuńI love the woman with kimono!
Beautiful diary book!
Did you use Tanto paper?
Piękny jest! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńKumiko, thank you.these are yuzen papers from my store, Tant isn`t good for such craftwork.
super!:) świetny blog! dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo warto było, warto :) Jest super!
OdpowiedzUsuńpiękne prace! będę zaglądać:)))
OdpowiedzUsuńWitam. Chciałam się dowiedzieć, gdzie Pani kupiła obi do swoich kimon. Bo mi jak narazie przychodzi wiązać jakiś mało sztywny a wręcz miękki materiał.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za przemiłe komentarze!!:)
OdpowiedzUsuń@Hone-polecam Ebay!
beautiful artwork!!
OdpowiedzUsuńNati from Brazil
http://natiquill.blogspot.com